Klasa 2: Play time czyli czas na zabawę

Wielokrotnie mnie różne osoby pytały o to, co ja takiego widzę w tym uczeniu w podstawówce? Oczywiście w podtekście mając na myśli to, że to ujma i degradacja, zaś nauczanie na filologii albo na kursie Legal English to dopiero ho, ho! Tam to się można belfersko wykazać. Niby tak, ale …

Dzisiejszy wpis znowu o tym, że choć nauczanie maluchów to ani metodycznie, ani językowo żadna „fizyka jądrowa”, to jednak zdziwiłby się niejeden jak wymagająca jest ta małoletnia „klientela”.

Czytaj dalej

Klasa 2: Toys & Numbers i jak pracuję z piosenkami

SnowmanW szkole ferie, więc dzieci pewnie korzystają z resztek śniegu (bo od dziś już niestety odwilż), a nauczyciele? No cóż, trochę też pewnie łapią oddech od codziennych szkolnych zajęć, ale głównie jednak zajmują się sprawdzaniem sprawdzianów (które w sporej ilości zrobili pod koniec semestru), wystawianiem ocen, przygotowywaniem do zebrań z rodzicami, albo, tak jak ja w tej chwili, nadrabiają inne zaległości.

Dziś trochę o tym jak pracuję z podręcznikowymi piosenkami oraz opis dwóch ostatnich w tym semestrze lekcji z drugimi klasami. Rozdział 4 nosi tytuł My money (moje pieniądze), a zatem będzie o kupowaniu i forsie, a konkretnie o rzeczach, które można kupić w Treetops Shop oraz o liczbach od 10 do 100 (dziesiątkami).  Czytaj dalej

Marchewka i kijek revisited

pay_kids_for_good_gradesW weekend trochę nadrabiałam zaległości w lekturze i natrafiłam na ciekawy artykuł z Tygodnika Powszechnego o wpływie ocen na motywację dzieci. Dał mi do myślenia, bo potwierdził to, co obserwuję w swoich klasach.

Nie ukrywam, że od września często myślę o zasadności i efektywności tych wszystkich pieczątek, słoneczek, „zetek” (=znakomicie) oraz ocen. (OK. W klasach 1-3 tylko w systemie bieżącego oceniania, bo ocena semestralna i roczna jest opisowa.) O ocenianiu i motywowaniu i wątpliwościach z tym związanych kiedyś już pisałam. Dziś o ocenianiu zachowania, bowiem, nie ukrywam, sen z powiek mi spędza 😉 pytanie, czy da się dzieci zewnętrznie zmotywować, tak by zachowywały się „tak jak należy” (cokolwiek to znaczy); szczególnie czy da się je zmotywować przy pomocy ocen, pochwał (lub ich braku) i tych wszystkich zielonych-żółtych-czerwonych światełek czy rozdawanych (naklejanych, wpisywanych) na prawo i lewo słodkich i gorzkich cukiereczków, chmurek i słoneczek itp. Czytaj dalej

Animals

No i jak pięknie nam w klasie zakwitło! Spring flowers w takiej ilości naprawdę robią wrażenie.

Flowers class display

Dziś oprócz kwiatków przyszły do klasy także zwierzątka. Na stronie Treetops Funzone w słowniku obrazkowym (Treetops 1, Unit 5) ładnie widac kolekcję nowych słówek z rozdziału 5. Czytaj dalej

Kij czy marchewka?

Red punch cardByć może powtarzając z dzieckiem materiał do sprawdzianu zauważyli Państwo małą czerwoną kartkę z numerkami wetkniętą za okładkę książki. To nasza Punch card, na której nagradzam (robiąc dziurkę z kształcie serduszka) dobre zachowanie dziecka na lekcji angielskiego. To element systemu pozytywnego wzmacniania (positive rainforcement): systemu nagród za dobre zachowanie i przestrzeganie zasad (zgłaszam się, nie krzyczę, nie biję innych, nie chodzę bez potrzeby po klasie etc.).

Dzisiejszy wpis właśnie o tym: o nagrodach i karach, motywowaniu i dyscyplinowaniu czyli takim swoistym Yin i Yang: sferze Słońca pełnej zdolnych, grzecznych, pilnych dzieci i sferze Cienia, po której szaleją niezdolne, niegrzeczne, nieposłuszne dzieci. Czerń i biel, radość i smutek nauczycielko-rodzicielskiego życia. Czytaj dalej