22 kwietnia 2021 dzieci z klas 1a, 1b, 1c, 1e oraz 2e obchodziły na zdalnych lekcjach języka angielskiego Dzień Ziemi (Earth Day).
Czytaj dalejEARTH DAY 2021

22 kwietnia 2021 dzieci z klas 1a, 1b, 1c, 1e oraz 2e obchodziły na zdalnych lekcjach języka angielskiego Dzień Ziemi (Earth Day).
Czytaj dalejKto lubi zwierzaki to miał dziś na lekcji nie lada gratkę. Dowiedzieliśmy się w jakich naturalnych środowiskach (natural habitats) mieszkają zwierzęta, potem wraz z Keishą i Jackiem odwiedziliśmy rezerwat przyrody (wildlife park) w Wielkiej Brytanii, a na koniec zobaczyliśmy autralijski Symbio Wildlife Park. Jeśli nie było cię dzisiaj z nami na lekcji na ZOOM to kliknij TU i obejrzyj lekcję, albo po prostu czytaj dalej i zrób ze mną zadania.
Czytaj dalejDziś jedna z tych lekcji, które trudno zrobić sobie samemu w domu, bo brakuje najważniejszego: gadania z kolegami i koleżankami z klasy. Dziś uczyliśmy się rozróżniania i nazywania różnych materiałów z jakich zrobione są przedmioty. A wszystko to po to, by w zaciszu oddzielnych pokoików do pracy (breakout rooms) dowiedzieć się z czego inni zrobili swoje junk toys (zabawki z materiałów z odzysku) oraz powiedzieć im z czego jest zrobiona nasza zabawka. Nie ma nagrania z tego, jak dzieci pracowały w pokojach, ale samą lekcję oczywiście możesz zobaczyć (TU).
Czytaj dalejKogo dziś nie było na ZOOMmie to niech koniecznie kliknie TU i pośmieje się z nami słysząc, że marchewki rosną na drzewie, banany są robione z krowy, a udko kurczaka pochodzi od świnki.🤣 Zintegrowane nauczanie językowo-przyrodnicze (CLIL) w całej okazałości! A przy okazji powtórzenie i utrwalenie materiału z rozdziału 6 – Food.
Bardzo lubię te ostatnie podsumowujące lekcje, bo wtedy czarno na białym widać długą drogę jaką przebywają dzieci od września do czerwca. No i fakt, że coś tam jednak się nauczyły… Czytaj dalej
Nie wiem czy Wy, moi czytelnicy, też tak macie, ale moje nicely laid plans mają zadziwiającą tendencję walenia się szybciej niż zajęło mi ich obmyślenie. Zarówno w szkole, jak i w domu.
Strasznie się ostatnio dużo dzieje w naszej szkole i nigdy nie wiem, co się danego dnia wydarzy. Co i rusz też w poniedziałki, wtorki i środy wypada jakieś wolne, więc klasy mi się „rozjeżdżają” i musze ciężko pomyśleć (tj. zajrzeć do notatek w kalendarzu) w jakim miejscu z kim jestem i co zabrać z domu, co mam w szkolnej szafce, co zabrać do klasy. Strasznie to męczące. No, ale jest nadzieja, że w tym tygodniu jakoś się to wszystko powyrównuje. Dla niektórych w każdym razie. I pod warunkiem, że znowu pół jakieś kalsy mi nie wyparuje z lekcji, bo zostanie zabrane na próbę tańców, ktore będą wykonywali na Jubileusz 25-lecia naszej Szkoły.
Don’t take things for granted czyli niczego nie zakładaj z góry gdy uczysz małe dzieci, bo możesz się zdziwić albo rozczarować. Miesiąc temu dzieci omawiały na edukacji zintegrowanej (społecznej?) zasady bezpieczeństwa na drodze, na tablicach zawisły kolorowe obrazki ze znakami, uznałam więc, że dzieciaki podstawy znają – rodzaje znaków, ich kolowy, kształty, znaczenie symboli – i temat Bike safety pójdzie jak z płatka. Tak jak w zeszłym roku przeczytamy to, co napisał Simon, znaczenie niektórych słówek (helmet, reflective clothes, bike) zilustrujemy rekwizytami, potem połamiemy sobie język na łamańcu, a na koniec wymyślimy super odjechane znaki drogowe.
W zeszłym tygodniu rozstaliśmy się w klasach 2 z rozdziałem „Numbers”, ale oczywiście do liczenia niedługo wrócimy, wraz z Bigger numbers policzymy już nie tylko do 20, ale do 100.