Zgodnie z obietnicą dziś materiały do rozdziału 4 Shine on! 1 czyli (prawie) wszystko to, co moje pierwszaczki robiły w grudniu na lekcjach zdalnych. A zatem: policzmy wszystko raz jeszcze. Let’s count!
Czytaj dalejKlasa 1: Unit 4 Revision

Zgodnie z obietnicą dziś materiały do rozdziału 4 Shine on! 1 czyli (prawie) wszystko to, co moje pierwszaczki robiły w grudniu na lekcjach zdalnych. A zatem: policzmy wszystko raz jeszcze. Let’s count!
Czytaj dalejW czasie, kiedy nasz nasz rząd decyduje czy, jak i kiedy pozwoli maluchom z klas 1-3 wrócić do stacjonarnej nauki nie zawadzi powtórzyć tego, co zrobiliśmy w czasie sześciu tygodni naszej zdalnej. Dziś rozdział 3 – Cool toys.
Czytaj dalejczyli powtórka materiału z rozdziału 2. Ready, stready, go!
Czytaj dalejPo półrocznym niewidzeniu się z trzecimi klasami spowodowanym lockdown’em i wakacjami w tym roku szkolnym zaczęłam z nimi pracę od powtórki najważniejszych rzeczy, których się uczyliśmy w poprzednich latach. Były wszystkie nasze ulubione piosenki z Super Simple Songs, Maple Leaf Learning i the Singing Walrus dzięki którym przypomnieliśmy sobie kolory, liczby, dni tygodnia, miesiące, jedzonko, hobby i zawody. A potem najlepiej jak potrafiliśmy samodzielnie uzupełniliśmy karty All about me.
Czytaj dalejNowy rok szkolny z wieloma nowymi procedurami, nowy podręcznik i cztery nowe pierwsze klasy. Sporo tego… W zeszłym tygodniu poznawaliśmy się, a w przyszłym poznamy bohaterów naszego kursu.
Czytaj dalejCasual English Friday czyli zupełnie nieobowiązkowa piątkowa lekcja angielskiego. Dziś z rękodziełem w temacie. Robimy z theResourcefulMama bardzo ładny wieniec wielkanocny, a jednocześnie uczymy się od Bud’a i Holly, że każdy techniczny problem („ja nie mam”, „ja nie potrafię”, „ja nie wiem”) jakoś da się kreatywnie rozwiązać.
Zakończenie roku szkolnego za trzy dni czyli w środę, ale ze względu na układ lekcji w planie już w piątek żegnałam się z dwoma moimi drugimi klasami.
Dzieci już od dawna na wakacjach, ale angielskiwszkoleiwdomu.com nadal notuje spory ruch, więc ktoś tutaj albo 1) tęskni za dzieciakami, przegląda stare zdjęcia i wspomina, albo 2) aktywnie odpoczywa porządkując biurka (prawdziwe i wirtualne) i już szuka pomysłów na kolejny rok szkolny. Dla jednych i drugich post będący efektem moich porządków w telefonie – zdjęcia i krótki opis czerwcowych lekcji z moimi trzecioklasistami. Better late than never. 😉
Bardzo lubię te ostatnie podsumowujące lekcje, bo wtedy czarno na białym widać długą drogę jaką przebywają dzieci od września do czerwca. No i fakt, że coś tam jednak się nauczyły… Czytaj dalej