Ostatnio poznaliśmy liczby od 11 do 20, czas zatem na ich utrwalenie. W tym tygodniu graliśmy na różne sposoby w Bingo, liczyliśmy różne rzeczy w klasie i zapisywaliśmy wyniki (cyfami i słownie), śpiewaliśmy o fajnych dzieciakach (Cool kids) mieszkających na tej samej ulicy pod różnymi numerami, bawiliśmy się w cyferkowych detektywów, no i crème de la crème: liczyliśmy Minionki.

Żeby dzieciaki trochę zmobilizować do pisania cyferek, no i liczenia, a nie tylko do mechanicznego, pamięciowego odtwarzania cyfr od 11 do 20, wymyślałam w tym tygodniu różne sposoby na liczenie. Od przodu, od tyłu, parzyste, nieparzyste, w dowolnej kolejności (to co się ukazuje na tablicy), itd.  Graliśmy też w Bingo: przy pomocy małych kart obrazkowych (jak TU), klasyczne Bingo ze skreślaniem napisanych przez siebie cyfr, no i najtrudniejsza wersja: odczytywanie zapisanych na tablicy słownie liczb i odwracanie odpowiednio kart obrazkowych.

W drugiej klasie program nauczania jest bardziej spiralny – nie dokładamy tylko nowych wiadomości cegła po cegle, ale ciągle nawracamy do tego co już było. W poprzednim rozdziale nauczyliśmy się zdań okolicznikowych miejsca (coś jest gdzieś): There are lots of shops in my town, w tym rozdziale zaś dokładamy liczebniki (There are twelve shops in my town. zob. rozsypanka zdaniowa w ćw. 1 w zeszycie ćwiczeń, str. 11). Do zadania tego przygotowywaliśmy się dodając dwie cyferki na kartach obrazkowych:

How many Mateusz? (pokazuję kartę z 11)
Eleven.
How many here? (karta z 6)
Six.
Six and eleven makes … (pokazuję obie karty obok siebie)
Seventeen
Yes. Six and eleven makes seventeen.

Potem trochę podkręciłam emocjonalną temperaturę na lekcji, wyciągnęłam moje karty obrazkowe z Minionkami („Ojej! MINIONKI!!!”) i policzyliśmy ile ich na nich jest.

Powtórzyliśmy cyfry od 1-10 oraz dodawanie do 2 do 20. „Ojej, a co to matematyka na angielskim??? To już PRZE-SA-DA” narzekały dzieci. Cytat specjalnie dla tych nauczycieli, którzy tak jak ja święcie wierzą w efektywność CLIL (content and langauge integrated learning) – zintegrowanego nauczania językowo-przedmiotowego. „Czyli co, dzieciaki? Chórkiem powtarzać eleven, twelve, thirteen, fourteen, ... jest OK, ale użyć tych cyfr do czegoś konstruktywnego, to już nie? Za trudno? E, tam”. Sprzeczałam się z dziećmi.

Ale trzeba było widzieć miny moich uczniów jak z liczenia w pamięci przeszliśmy do liczenia na tablicy (łączymy there are, Minions i liczenie). Dodawanie z przekroczeniem progu dziesiątkowego – to teraz właśnie „przerabiają” na Edukacji Zintegrowanej (u mnie w wersji bez nawiasów, bo zapisujemy tylko to, co na obrazkach) + angielski. PRZE-SA-DA! 😉

Potem poprosiłam, by dzieci same narysowały dowolną liczbę Minionków w zeszytach, napisały działanie i zdanie po angielsku. Kilkoro wykreowało coś samodzielnie, połowa klasy spisała przykład z tablicy, reszta zilustrowała działanie w stylu 1+1=2, a kilkoro poprzestało na narysowaniu Minionków 😡. Krzywa Gaussa.

Mimo wszystko jednak zadanie się dzieciom podobało, więc jak ktoś ma ochotę pobawić się Minion flashcards w swojej klasie lub w domu, to zapraszam do pobrania TU–> Minion number flashcards.

Na kolejnej lekcji do powyższego repertuaru zadań dołączyliśmy jeszcze Number detective – zadanie wymyślone przeze mnie, żeby trochę utrwalić zapis słowny liczb 11-20.  Zadanie polega na pokolorowaniu pól z kropkami, a potem zapisaniu słownie liczb, które się znalazło. Dwie karty (grupa A i B) do pobrania TU–> Number detective).

Piosenka Cool kids (podręcznik str. 13) jakoś nie za bardzo „chwyciła” w moich klasach; może dlatego, że kiwanie się w rytm blues’a to nie jest to „co prosiaczki lubią najbardziej”.  Na dzisiejszej lekcji więc przerobiłam tekst piosenki na wypełniankę (znowu powtórka cyfr ze słuchu), a na deser dołożyłam trochę żywszą piosenkę z pokazywaniem i liczeniem. Pana z dreamenglishkids już poznaliśmy, gdy liczyliśmy do 5, więc odświeżyliśmy sobie tą miłą znajomość.