Wczoraj panie i panowie dyrektorzy, a w niektórych miejscach to nawet Prezydent RP (oj, niezła draka była w tej Gdyni…), jak Polska długa i szeroka, oficjalnie rozpoczęli nowy rok szkolny AD 2018/19. A zatem: ready, steady, go! Do boju!

U mnie w szkole tzw. część artystyczną, jak już pewnie widzieliście na Facebook’u , przygotowałyśmy my – nauczycielki uczące maluszki (oj, działo się, działo…), więc przejście od wakacji do ławek szkolnych było łagodne.

No, ale to już za nami. Dziś normalny szkolny dzień. Here we go again!

Pakiet pierwszoklasisty spakowany. Na pierwszy ogień. oczywiście, rusza poznanie dzieci i poznanie bohaterów kursu Treetops. Nasze książki i zeszyty ćwiczeń jeszcze śpią w bibliotece, więc z szafki wyjmę stare egzemplarze Young Treetops 1 (mapa Treetops!). Zobaczymy też kto jak wyćwiczył w przedszkolu paluszki robiąc pacynki.

A drugoklasiści dowiedzą się o przeprowadzce Bud’a i Holly do miasta (town), przypomnimy sobie starych i poznamy ich nowych przyjaciół, Pit’a i Petal. Znowu, zrecyclingujemy starego Young Treetops 2, bo w Explore Treetops mapa Treetops Town się nie ostała.

A na koniec mojego dnia dwie godziny z 8 klasą. Oj, nie! I want holidays back! A zatem pack your bags, bilety i paszporty w dłoń (ale najpierw trzeba je trochę „obrobić”) i … fru! na skrzydłach Ryanair’a lecimy do Londynu. Będzie sightseeing z pokładu double decker’a, pisanie instant postcards i takie tam. PZO, kartkowanie Repetytorium, straszenie egzaminem ósmoklasisty itd. itp to dopiero za tydzień. Po co psuć sobie humor w pierwszym dniu nowego roku szkolnego ???