Ostatni dzień szkoły, a zatem ostatnia szansa by zdać relację z tego co zrobiłam w zeszłym tygodniu z trzecimi klasami.

Unit 6 – Wild animals (dzikie zwierzęta). Znaliśmy ich już trochę z pierwszej klasy (frog, snake, bee). Niedawno w łamańcu językowym pojawiła się giraffe, no i we wstępie do rozdziału (Layla’s project) poczytaliśmy o panda, tiger, a blue tang i zebra. Teraz czas na kolejne.

No, ale żeby te moje małe główki trochę zaktywizować i wyciągnąć z ich zakamarków stare słówka na taśmę rzucam jeden z super hiciorów YouTube’a – piosenkę What does a fox say? w której pojawia się całe stado zwierząt oraz dźwięki, które te zwierzęta „mówią” (say). Kwestia sporna, którą roztrząsa artysta to to, co mówi lis.

W sumie na lekcji piosenkę puszczałam w trzech różnych wersjach: videoke,  oficjalny teledysk Ylvis’a oraz Just Dance 2015. Reakcja dzieci zawsze była taka sama: w tany, w tany, miły bracie. Nie wiem co jest takiego w tym utworze, że wszyscy od razu podrygują i nucą. Trochę to przewidując przygotowałam dla nich tekst piosenki na karteczkach. „A po co nam to?” „Pośpiewajcie sobie w domu razem z YouTubem”. (Do pobrania TU—> What does a fox say_lyrics)

Po piosence, burzy mózgów i pracy z podręcznikiem (Young Treetops 3 str. 69) na tablicy nam się zaroiło od zwierząt.

Stąd już tylko żabi skok do tego, by o nich poopowiadać: czy są duże (big) czy małe (small) oraz jakiego są koloru.

A po przedyskutowaniu faktów można puścić wodze fantazji i pokolorować zwierzęta w zadaniu w zeszycie ćwiczeń „jak się chce”. Potem można „ponękać” dzieciaki pytaniami w stylu „My parrot is green. What colour is your parrot?” „It’s purple.” No bo jak wszyscy pokolorują łabędzia na biało, a słonia na szaro, to o czym można gadać??? A tak to mamy duże pole manewru by zadać wiele razy kluczowe pytanie i udzielić na nie odpowiedzi.

Na kolejnej lekcji wraz z historyjką Tournament day! oraz stronami 71 i 72 w podręczniku dołożymy do tego jeszcze podstawowe cechy wyglądu zwierząt: nogi/łapy, paski, cętki, itp. (wklejka do tego zadania TU–> YT3_p72_animal features

oraz podstawowe umiejętności zwierząt run (biegać), swim (pływać), climb (wspinać się), fly (latać), a na specjalną prośbę dzieci także w niektórych klasach skakać (jump), pełzać (slither). Dzięki temu mieliśmy narzędzia, żeby trochę więcej o tych naszych milusińskich poopowiadać i na koniec popisać.

W niektórych klasach dzieci rysowały zgodnie z poleceniem dowolne zwierzę, w innych wykorzystałam obrazki, ktore przygotowałam dla 3c (wypadło jej najmniej lekcji w roku, więc jest najdalej z materiałem w podręczniku) do lekcji Animal Factfile (fakty o zwierzętach), w czasie której tworzyły encyklopedyczny wpis o wylosowanym zwierzęciu.

Żeby jednak nam się udało z powodzeniem zrobić to zadanie na początku lekcji poprzez różne zabawy musimy sobie zgromadzić arsenał narzędzi: nazwy kolorów, nazwy zwierząt, ich cechy i podstawowe umiejętności.

Możemy arsenał budować przy pomocy kart obrazkowych i wyrazowych, a można do tego celu wykorzystać kredę i tablicę. Na koniec tej fazy lekcji mamy taki oto artystyczny bałagan, z którego do woli można czerpać. Minus takiej formy pracy jest taki, że z każdą klasą brudzimy ręce od nowa. Jeśli zaś użyjemy multimedialnej to na koniec możemy zrobić „zrzut” i skorzystać z niej jeszcze raz w tej samej lub innej klasie.

A czy mówiłam już, że cokolwiek dzieci robiły to od razu pojawiały się prośby: „A Pani puści tę piosenkę?” No hicior, mówiłam Wam drodzy Rodzice. W sam raz jako podkład do multitaskingu, który moje dzieciaki uwielbiają: słuchają, zerkają na klip, nucą, piszą zadanie, co i rusz kręcą spinnerami i … (yeah!) ględzą, ględzą, ględzą. Taka była ta końcówka roku szkolnego, co będę Was oszukiwać. Cugle po wakacjach w 4 klasie ściągać będzie już ktoś inny …