Po spacerach po Treetops Wood i zabawie ze zwierzątkami tam mieszkającymi, przyszedł czas, by z moimi przedszkolakami odwiedzić gospodarstwo rolne (a farm). Ciekawe kogo tam zabaczymy? I co nam powie?
Dziś na lekcji ZOOM (nagranie TU) przywitało nas radosne Cock-a-doodle-do czyli angielskie „kukuryku” wypiane przez koguta (a rooster). A ponieważ my jesteśmy bardzo grzeczni, to grzecznie przywitaliśmy się z Panem Kogutem mówiąc Good morning, Mr Rooster! Kliknij play▶️ i przywitaj się jeszcze raz:
Mr Rooster oprowadził nas po swoim królestwie (gospodarstwie) i przedstawił nas wszystkim swoim przyjaciołom.
Hello, duck.
Hello, mouse.
Hello, chicken.
Hello, pig.
Hello, goat.
Hello, sheep.
Hello, horse.
Hello, cow.
Hello, rooster
Powtórzysz ze mną? Kliknij play▶️, patrz na karty obrazkowe i powtarzaj:
A co na nasze przywitanie odpowiedziały zwierzątka? Co na to kaczki (ducks)? Co na to myszki (mice)? Co na to kurczaki (chickens)? Co na to świnki (pigs)? Co na to kozy (goats)? Co na to owce (sheep)? Co na to konie (horses)? Co na to krówki (cows)? A przede wszystkim co na nasze Hello odpowiedziały koguty (roosters)???
Najlepiej będzie jak sami posłuchacie. Kliknij play▶️:
No to już wiecie co odpowiedziały. Każde coś innego. Każde w swoim języku. Kaczki po anglo-kaczemu, kurczaki po anglo-kurczemu i tak dalej. Polskie świnki mówią „chrum, chrum, ale ich angielskie koleżanki mówią „oink, oink„. Czy zauważyłeś/aś jeszcze więcej różnic?
Zrobisz teraz jeszcze raz zadanie na dopasowywanie zwierzątek do ich cieni?
Kto chce wydrukować i zrobić na papierze klika–>Animals-on-farm-color-and-match). Kto chce zrobic online klika TU.
Łącząc spróbuj nazywać zwierzątka na obrazku.
Kolejne zadanie: policzysz ze mną wszystkie zwierzątka na farmie? Spróbuj liczyć zwierzątka po angielsku! One, two, three, four …
Kto chce wydrukować i zrobić na papierze klika TU–> Count animals and write ).
W przyszłym tygodniu odwiedzimy farmę jeszcze raz i spotkamy na niej jej właściciela starego MacDonald’a. Póki co, narysujesz na kartce swoją farmę? Powiesz mi w przyszłą środę jakie masz na niej zwierzęta i ile ich jest? (jeśli chcesz, karta TU–> Draw-your-own-farm).
Dodatkowo jeśli lubisz kolorowanie:
- pokoloruj zwierzęta na farmie (Color-the-animals)
- albo Pana Koguta (color-by-number-mr-rooster)
Nazwy zwierząt gospodarskich, których nazw dzisiaj się uczyliśmy możesz dodatkowo powtórzyć oglądając ten filimk:
See you next Wednesday! Bye!
Ms Sylwia
PS. A huge THANK YOU to all the talented people from Super Simple for the songs and worksheets used in this lesson.
Angielski w szkole i w domu 
Dzień dobry, Jedno słowo na początek: podziwiam. Bardzo podobają mi się Pani lekcje z Treetopsów, nie ukrywam, że chciałabym robić coś podobnego. Jakiego programu Pani używa do tworzenia lekcji? Czyto jest w ramach prowadzenia bloga? A potem udostępnia to Pani na stronie fejsbukowej? Super by było gdyby Pani się podzieliła doświadczeniami, wskazówkami na stronie. A może to już gdzieś jest, tylko ja nie umiem znaleźć? Pozdrawiam serdecznie i gratuluję pomysłów Izabela Polak W dniu 2020-04-22 12:56:41 użytkownik Angielski w szkole i w domu napisał: Sylwia Wiśniewska posted: „Po spacerach po Treetops Wood i zabawie ze zwiarzątkami tam mieszkającymi, przyszedł czas, by z moimi przedszkolakami odwiedzić gospodarstwo rolne (a farm). Ciekawe kogo tam zabaczymy? I co nam powie? Dziś na lekcji ZOOM (nagranie TU) przywitało nas ra”
PolubieniePolubienie
Wszystkie materiały, z których korzystam na lekcji najpierw fotografuję/skanuję/robię screeny ekranu etc. wkładam na slajdy do Power Point’a. Z YouTuba ściągam na twardy dysk wszystkie piosenki, bo przy zbyt dużej ilości otwartych okien i aplikacji komputer może się zawiesić; łącze też lubi być zawodne, a nie chcę tracić cennego ZOOMowego czasu (tylko 40min) i też wstawiam do PPT. To najprostszy sposób, bo niestety Treetops Starter nie ma Classroom Presentation Tools jakie mają inne części Treetops’a. Ale i dla klas 1-3 i tak mam zawsze całość materiałów w PPT, bo Oxford Learner’s Bookshelf też lubi odmawiać posłuszeństwa. Lekcje przeprowadzam w realtime, nagrywam i udostępniam na blogu dla nieobecnych wraz z opisem zadań oraz innymi zadaniami, które dzieci mają /mogą zrobić. Czasami dogrywam jakieś autorskie wideo, które ze względu na rozmiar pliku zamieszczam na prywatnym koncie na Youtube, a linki do nich w opisie lekcji. Wszelkie wpisy automatycznie są też udostepniane na siostrzanej stronie na Facebooku. I blog i FB są platformami prezentacji praci zdjęć uczniów, choć do czasu lockdown’u częściej do tego wykorzystywałam FB, bo w tym roku realizuję te same lekcje po raz trzeci i nie widziałam już potrzeby tak dokładnego ich opisywania.
Na razie to jeden wielki eksperyment, bo nigdy nie wiem jak dzieci i ich rodzice zareagują na nowe narzędzia. Jedni wolą czytać opis lekcji i robić zadania najlepiej w tej samej formie jaką znają dzieci ze szkoły (ale się nie da chocby dlatego, że podręcznik zostal w szkole), inni tylko lekcje w formie wideokonferencji, jeszcze inni rozkładają ręce, że „nie mają sprzętu” i nie chcą zdalnej edukacji w jakiejkolwiek formie. Trzeba jakoś to wszystko ogarnąć i nie zwariować. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie