That’s all for you. Because we love you.


And here’s a song for you:
That’s all for you. Because we love you.


And here’s a song for you:
Drodzy Rodzice!
Jutro (wtorek, 15.12) od 17.00 do 19.00 Szkolny Kiermasz Świąteczny,

a na nim mnóstwo pyszności do zjedzenia na miejscu oraz do kupienia na wynos *, kiermasz ozdób świątecznych oraz Jasełka i kolędowanie.
Ok. godz. 17.30 zapraszam na wspólne świąteczne śpiewanie po angielsku. Słyszeliście te piosenki tyle razy w domu, że na pewno znacie je już na pamięć. Czytaj dalej
Podobnie jak w klasach pierwszych, na lekcjach drugoklasistów też przez pół lekcji realizowaliśmy „normalny” materiał (jedzenie), a przez drugą połowę przygotowywaliśmy się do świąt. W szkole, tak jak i u mnie w domu: codzienne zakupy i te na święta, zwykłe gotowanie, a w „międzyczasie” bigos, pierniki itp., zwykłe sprzątanie i świąteczne… Wszystko razy dwa. Nic dziwnego, że jesteśmy w ciągłym niedoczasie. W szkole i w domu.
Czytaj dalej
Słowo daję! To że grudzień ma 31 dni to jakaś ściema. Mam dowody na to, iż ma ich co najmniej o połowę mniej! Jak tylko dzieci otwierają pierwsze okienko kalendarza adwentowego zegar przyspiesza i z niczym już nie można zdążyć! Jedyny sposób to robić lekcje 2w1. U moich pierwszaków to z jednej strony pytanie i odpowiadanie, gdzie jest który z członków rodziny Bud’a i Holly, a z drugiej – przygotowania do świąt. The clock is ticking. Hurry, hurry! Czytaj dalej
W przyszłym tygodniu (w środę lub w czwartek, w zależności od klasy) będziemy na języku angielskim mieli lekcję kulturową z okazji Halloween. Poznamy tradycję Treat or trick (cukierek albo psikus), zrobimy torebkę na łakocie i nauczymy się piosenki o dzieleniu się.
Dziś na lekcję przyszła a Very Important Person, Bardzo Ważna Osoba. Zgadnijcie kto to taki:
Two long ears.
A round face.
A big belly.
Four legs.
A basket full of eggs.
That’s my… Czytaj dalej
Byliśmy dziś z 1a i 1b w kinie na najnowszym filmie Disney’a, Kopciuszku. Czytaj dalej
Co to były za show! Wish you were here.
Szkoda, że (niektórych) z Państwa z nami nie było. Zobaczyć dziecko na lekcji… bezcenne! Nieśmiali czasami ośmielili się, odważni czasami tracili rezon. Do tego jeden wielki kids’ power!!! Skąd te dzieci mają tyle energii? I czemu im bardziej zmęczone, zestresowane tym szybciej się ruszają? Nigdy mnie to nie przestanie zadziwiać…
I mimo, że nie wszystko było „perfect,” to brawa dla wszystkich, za odwagę. A widowni, szczególnie dziecięcej, za cierpliwość. Let’s give them a big hand! Czytaj dalej
Dziś dzieci miały Pasowanie i nareszcie są pełnoprawnymi pierwszakami! Czytaj dalej