Dzień Zakochanych jak zwykle starałam się przeformatować na BFD, Best Friend’s Day. Jak zwykle niektórzy strzelili focha na wieść, że imiona adresatówkartek będą losowane, ale … I couldn’t care less. Pomysł na lekcję był taki, że KAŻDY, a nie tylko (śliczni, mili, popularni …) ma w tym dniu zrobić i dostać walentynkę. Poniżej krótka fotorelacja.
