Klasa 3: Sunshine song & Round up2

sunshine-songParafrazując słowa piosenki Hanny Banaszak

W mojej magicznej klasie
wszystko się zdarzyć może.
Same zmyślają się historie,
sam się rozgryza orzech.

1 grudnia ilekroć dzieciaki z trzecich klas śpiewały  The Sunshine Songjak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zza chmur wychodziło słońce. A jak ono wychodziło to nam się od razu buzie zaczynały smiać do słonka. No bo: „I need to lough, and when the sun is out/ I’ve got something I can lough about./ I feel good, in a special way. Full of joy, and it’s a sunny day”). To był taki nasz piosenkowy oddech od powtórki materiału z rozdziału  drugiego.

how-are-youJako wprowadzenie do piosenki powtórzyliśmy różne przymiotniki odnoszące się do samopoczucia. Co prawda od kilku miesięcy witamy się śpiewając o tym jak się czujemy, ale tak naprawdę to dopiero teraz przyjrzeliśmy się z bliska tym wszystkim słowom takim jak great, wonderful, tired, not so good. By dzieci miały trochę szerszy wachlarz możliwości odpowiedzenia na pytanie „How are you today?” powtórzyliśmy z lat ubiegłych cztery inne przymiotniki – happy, angry, scared, sleepy.
spelling-hobbiesNa kolejnej lekcji zabraliśmy się ostro do powtórki materiału (Round up 2 – podręcznik str. 28-29). Najpierw kilka zabaw z kartami obrazkowymi, w tym taka, że dziecko które prawidłowo nazwało czynność na obrazku dopytywałam o szczegóły pisowni (How many „m” in swimming? – Ile liter m w swimming?)  i te „pułapki ortograficzne” umieściłam na tablicy. W ten sposób dzieciaki przygotowały się do podpisywania obrazków w Picture Dictionary (zeszyt ćwiczeń str. 65). Potem krótkie ćwiczenie ze słuchu „posłuchaj i połóż żeton na odpowiednim obrazku”, a potem powtórka z pytania i odpowiadania o upodobania. Znowu rozsypała nam się rozsypanka, a potem z tych samych elementów zbudowaliśmy pytania i odpowiedzi do zadania 2 i 3. (Wklejka do zeszytu do tych zadań TU–> yt3_p-28-ex-2_3

roundup2

Ponieważ dzieci piszą w bardzo różnym tempie, to na tablicy pojawia się informacja o zadaniu domowym. Mając wybór – pracuj szybciej i zrób zadania na lekcji, albo jeśli chcesz zrób je w domu – przeważnie dzieci wybierają to pierwsze. Na lekcji panuje skupienie i spokój, a ja mogę pochodzić, sprawdzić z czym dzieci jeszcze mają problem i zwrócić im na to uwagę. Czasami niektórym powtórka tak bardzo się podoba, że spontanicznie ćwiczą pisanie na tablicy jeszcze na przerwie … 🙂

roundup2a

Sprawdzian zawsze rozpoczynam od ponownej powtórki – zazwyczaj with a little help of my dear friend Power Point. Kilkanaście slajdów ze zdjęciami z kluczowym słownictwem, które kieruję indywidualnie do dzieci. Potem interaktywne zadania przygotowujące moich uczniów do konkretnych typów zadań testowych. W domu bawię się w dodawanie animacji do slajdów, a potem dzieci piszą na IWB „magicznym palcem” czyli po moim naciśnięciu klikera.

 

Sorry, ale nie mam zdrowia do tych elektronicznych rysików. Ponieważ tablice pilnie potrzebują kalibracji (której nie ma kiedy zrobić), ani ja ani dzieciaki nie potrafimy czytelnie nimi pisać. A skoro ma to być powtórka, to to co ukazuje się na tablicy musi być super czytelne i (najlepiej) pismem elementarzowym.

Po takiej powtórce,  30% dzieci uzyskuje maximum punktów, a reszta z nich gubi zaledwie jeden lub dwa punkty. Przypadki niepowodzeń są naprawdę nieliczne. Na sprawdzianie pojawiło się jedno wyrażenie, które choć wraz dwoma innymi towarzyszyło nam przez cały miesiąc, ale de facto nie należało do roz. 2 Young Treetops 3. Moje „stare” klasy są przyzwyczajone do takiego wiecznego rycyclingu materiału i tego, że nie uznaję 3xZ (zakuć, zdać, zapomnieć), ale moja „nowa” klasa trochę protestowała. „Przecież chcieliście szóstek, prawda? A na szóstkę trzeba pokazać coś ekstra.” Ten argument do nich trafił. Chyba bardziej niż ten, że watch television, do gymnastics i ride a bike (+5 innych) przecież uczyli się w zeszłym roku i powinni je znać.

Challange2.jpgPozostały czas wykorzystaliśmy na drugi już Knight’s Challange czyli nasz rycerski turniej. Chętni dostali karty z wyzwaniami (zadaniami), które musieli przygotować w domu, a potem na lekcji popisać się ich wykonaniem. Moje klasy dzielą się na te, w których dwoje-troje uczniów przyjmuje wyzwanie i na te, w których jest to (czasami) połowa uczniów z danej klasy.  Nie mam teorii dlaczego tak właśnie jest. Zawsze jednak po pierwszym „rzucie” kilkoro dodatkowych uczniów zostaje zachęconych i na kolejnej lekcji po raz kolejny „challange’ujemy” jak to nazwał jednen z chłopaków.

A to co nam z lekcji jeszcze zostanie wykorzystujemy na powtórkę piosenek bożonarodzeniowych, bo już w najbliższy wtorek odbędzie się Szkolny Kiermasz Świąteczny, na którym wystąpimy.

 

 

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s